Artykuły
Pierrotowe zmagania w Głogówku
Autor: STANISŁAW MŁYNARSKI.
To już siedemnasta edycja Szkolnego Przeglądu Teatrów "Pierrot" 2009 - tymi słowy dyrektor Zespołu Szkół w Głogówku, Artur Stochmiałek powitał licznie zgromadzoną w auli szkoły przy ul. Powstańców młodzieżową publiczność.
W tym roku festiwal zyskał również miano międzyszkolnego, a oprócz głogóweckich, wzięli w nim udział młodzi aktorzy z Koźla i Krapkowic.
Jako pierwszy zaprezentował się zespół miejscowy, prowadzony przez Elżbietę Kisielewicz. W jego repertuarze sztuka Sławomira Mrożka "Serenada". Pełna aluzji opowieść o ludzkich charakterach przedstawiona za pomocą świata zwierząt. Przesłanie tego spektaklu dotyczące ludzkich namiętności jakże jest wciąż aktualne. Jury pochwaliło przedstawienie za scenografię, a także wyróżniło Dominikę Gretszlę nadając jej tytuł Najlepszej Aktorki Przeglądu.
"Śluby panieńskie" Aleksandra Fredry przygotowane przez uczniów Zespołu Szkół w Krapkowicach w reżyserii Magdaleny Malewicz to bardzo dobrze przygotowana i zainscenizowana sztuka klasyczna. Cieszy fakt, że młodzi ludzie sięgają po tego typu dramat, by przedstawić go na scenie i do tego robić to zupełnie nieźle. Prawie godzinna prezentacja spotkała się z aplauzem publiczności, a Marcinowi Maince przyznano tytuł Najlepszego Aktora Festiwalu za niezwykle wyrazistą aktorską grę.
Trzeci spektakl pt.: "Między kobietą, a mężczyzną" był dziełem grupy "Lot" z kozielskiego LO oraz opiekuna młodzieży Waldemara Lankaufa. To widowisko pantomimiczno - muzyczne, z bardzo ciekawymi rozwiązaniami formalnymi. Historia związku mężczyzn i kobiet od najwcześniejszych lat pokazana raz na sposób liryczny, raz humorystycznie. Wszystkiemu zaś towarzyszy niezwykle trafnie dobrana muzyka.
Jury, jak stwierdziła w przemówieniu końcowym jego przewodnicząca Barbara Grzegorczyk, miało dylematy z przyznaniem pierwszej nagrody spośród tak różniących się między sobą treściowo i formalnie spektakli. Przyznano zatem trzy pierwsze miejsca, zaś organizator ufundował dla każdego z aktorów specjalne upominki, a spośród widzów wylosowano szczęśliwca, który otrzymał "boomboxa". Dodać należy, że przez cały czas trwania Przeglądu funkcjonowała kawiarenka "Arlekinka", zaś nauczycielski zespół humanistyczny, który wziął na siebie ciężar organizacji imprezy sprawił się bardzo dobrze, co potwierdzili zarówno widzowie, jak i jury.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze