Artykuły
Wieś bożogrobców
Autor: FRANCISZEK DENDEWICZ.
Wierzbiec jest niewielką wsią gminy Prudnik położoną u podnóża Gór Opawskich, w dolinie Wielkiej Prądnej (Prudnika), w połowie drogi między Prudnikiem a Głuchołazami.
Własność bożogrobców
Pierwsza historyczna wzmianka o Wierzbcu pochodzi dopiero z roku 1670. Wówczas wieś nosiła nazwę Wackenau i należała do właścicieli Łąki Prudnickiej - Mettichów. Później jej właścicielką była Helena von Smeskal, która przekazała ją zakonowi bożogrobców w Nysie. Była ona ich własnością aż do 1810 r., kiedy władze pruskie dokonały sekularyzacji wszystkich dóbr zakonnych na Śląsku. Dwa lata później, w 1812 r. Wierzbiec stał się własnością "Marszałka naprzód" - Gerharda Leberechta von Blüchera. Odwiedzał on kilkakrotnie wieś rozkoszując się przyrodą i polując na tutejszą zwierzynę. Niestety, nie związał się na dłużej z ziemią prudnicką i w 1817 r. sprzedał Wierzbiec wraz z Trzebiną i Miłowicami Jerzemu i Franciszkowi Hübnerom.
400 mieszkańców
W połowie XIX wieku wieś liczyła ponad 400 mieszkańców. W 1863 r. znajdujący się we wsi folwark i dwór przejął Cornelius Hübner. W tym okresie wieś znana była z wykonywania lin i powrozów. Wierzbiec najdynamiczniej zaczął się rozwijać po wybudowaniu w 1871 r. bitej drogi z Prudnika do Głuchołaz oraz poprzez bliskie położenie linii kolejowej z Nysy do Koźla, oddanej do użytku w 1876 r.
Wierzbiec od 1714 r. związany był z parafią katolicką w Szybowicach. Przez cały wiek XVIII i XIX katoliccy mieszkańcy Wierzbca wzmacniali wspólnotę religijną Szybowic. Największym dla nich świętem w 1911 r. były prymicje urodzonego i mieszkającego w Wierzbcu księdza Józefa Kühnela.
W XIX wieku w tutejszym majątku pracowało wielu robotników rolnych mówiących po polsku oraz przybyłych z ziem polskich zaboru rosyjskiego. Po 1885 r. dotknęły ich "rugi pruskie" i decyzją administracyjną musieli wyjechać ze wsi, gdyż jak nieoficjalnie głoszono "istniała obawa, że może stać się polska". W tym samym okresie zaczęła funkcjonować we wsi jednooddziałowa szkoła katolicka, do której uczęszczało ponad 60 dzieci.
Powojenny Florianów
W okresie II wojny światowej część mężczyzn z Wierzbca służyła w szeregach Wehrmachtu. Walczyli oni w wielu krajach Europy, ginąc tam lub dostając się do niewoli. Na początku ostatniego roku wojny w styczniu przez Wierzbiec przeszły "marsze śmierci" więźniów ewakuowanych przez Niemców z obozów koncentracyjnych. W marcu 1945 r. ludność wsi zmuszona była uciekać przed nacierającą Armią Czerwoną. Ostrzał artyleryjski, trzydniowa bitwa jaka rozegrała się pomiędzy Szybowicami, Charbielinem a Wierzbcem zniszczyła wiele wierzbieckich domów. Wieś aż do czerwca 1945 r. była opuszczona. Po objęciu na ziemi prudnickiej władzy przez polską administrację powoli miejscowość była zasiedlana przez przybyszów ze wszystkich stron Polski. W 1945 r. wieś nosiła nazwę Florianów, ale władze ostatecznie zdecydowały się na nadanie miejscowości nazwy Wierzbiec.
W 1947 r. w zachowanym do dziś dworze Corneliusa Hübnera znalazła swoją siedzibę Rolnicza Spółdzielnia Produkcyjna. W 1956 r. gospodarstwo weszło w skład Stadniny Koni w Mosznej, a od 1963 r. Stadniny Koni w Prudniku.
Dwór Hübnera
Odwiedzając dzisiejszy Wierzbiec warto obejrzeć wspomniany wcześniej dwór i park podworski z ciekawymi okazami sosny wejmutki i limby górskiej. Park otoczony jest z dwóch stron kamiennym murem. Do dworku prowadzi aleja wysadzana lipami, klonami, topolami, akacjami i krzewami głogu. Obok dworku i parku znajduje się folwark z budynkami pochodzącymi z przełomu XIX i XX wieku (magazyn zbożowy i bukaciarnia). Jadąc drogą do Głuchołaz po lewej stronie widać inny zabytek Wierzbca - budynek dawnej szkoły, dziś przedszkola. Czteroklasowa szkoła podstawowa funkcjonowała w Wierzbcu do początku lat siedemdziesiątych ubiegłego wieku. Później dzieci wraz z ówczesną dyrektor szkoły Danutą Lizak przeszły do szkoły w Szybowicach. W krajobrazie wsi dostrzec można liczne kapliczki i krzyże przydrożne. W latach siedemdziesiątych ubiegłego wieku dla pracowników Stadniny Koni wybudowano bloki mieszkalne, które zakłóciły wiejski charakter miejscowości.
Dzisiejszy Wierzbiec zamieszkuje około 250 osób. We wsi działa Wiejski Dom Kultury, Ochotnicza Straż Pożarna, funkcjonuje oddział przedszkolny. Myśli się o reaktywowaniu Ludowego Zespołu Sportowego. Wierzbiec najbardziej jest znany z funkcjonującego gospodarstwa rolnego stanowiącego część Stadniny Koni spółki z o.o. i wybudowanych w ostatnich latach nowoczesnych obór, w których hoduje się krowy polskich ras. Nieliczni rolnicy indywidualni uprawiają głównie pszenicę, buraki cukrowe i rzepak. W niedzielę, 21 września odbyły się tu dożynki gminy Prudnik.
Przejeżdżając przez wieś warto tu się na chwilę zatrzymać i odbyć krótki spacer po tej nieco zapomnianej, ale pięknej miejscowości ziemi prudnickiej.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze