Artykuły
Sprawiedliwy remis
Autor: MIECZYSŁAW MATCZAK.
Piłka nożna - klasa okręgowa
Pogoń Prudnik - Polonia Głubczyce 2:2 (0:1)
Goście prowadząc 2:0 zbyt szybko uwierzyli w zwycięstwo ze słabo grającą w pierwszej połowie Pogonią. Ozdobą meczu była wyrównująca bramka zdobyta przez Maciucha.
Pierwsze spotkanie Pogoni na własnym boisku zgromadziło na trybunach, mimo transmisji z meczu Polska - Słowenia, sporo kibiców. Ci, którzy dokonali takiego wyboru nie zawiedli się. W pierwszej połowie prudniczanie spisywali się bardzo słabo i wyraźnie ustępowali gościom, ale w drugich 45 min zespół nasz dostarczył kibicom sporo emocji.
Wyraźnie lepsi do przerwy goście stworzyli w tej części gry kilka dogodnych okazji do zdobycia bramek. Pierwszy celny strzał na bramkę Witka oddał, znany z występów w I - ligowym Lechu Poznań, Remień. W 25 min Polonia zmarnowała stuprocentową okazję, kiedy to napastnik gości zbyt lekko posłał piłkę do pustej bramki i Witek zdążył wybić piłkę z linii bramkowej. Od 28 min uwidoczniła się wyraźna przewaga coraz lepiej grającej Polonii. W 37 min goście ponownie zmarnowali "setkę", kiedy to po dośrodkowaniu ich napastnik nie trafił do bramki z 6 m. W 40 min Polonia cieszyła się ze zdobycia bramki, jednak dobrze prowadzący to spotkanie sędzia Zalewski z Głogówka słusznie odgwizdał spalonego. Warto podkreślić również wzorową współpracę sędziego Zalewskiego ze swoimi asystentami. Pogoń pierwszą groźną akcję przeprowadziła dopiero w 41 min ale Stanek nie zdołał pokonać bramkarza przyjezdnych. W 44 min ładnym strzałem popisał się Złoczowski i Polonia na przerwę schodziła prowadząc 1:0.
W pierwszych minutach po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Polonia w 52 min mogła prowadzić 2:0, na szczęście po ładnej akcji skrzydłem napastnik gości nie opanował piłki kilka metrów przed bramką. W 57 min bliski zdobycia wyrównującej bramki był Maciuch, ale jego silny strzał z 7 m bramkarz wybił nogami na rzut rożny. Minutę później było już 2:0 dla gości. Po błędzie naszych obrońców ponownie Złoczowski umieścił piłkę w bramce bezradnego Witka. Po stracie drugiej bramki, ku zaskoczeniu kibiców, Pogoń z minuty na minutę gra coraz lepiej. Dzięki ogromnej ambicji prudniczanie uzyskują przewagę i stają sie coraz groźniejsi w akcjach ofensywnych. W 63 min po rzucie rożnym Maciucha, Jazowiecki z 5 metrów trafia w bramkarza. W 67 min po dokładnym rozegraniu piłki przez Macuicha i Kłosowskiego, Rudzki technicznym uderzeniem zdobywa kontaktową bramkę. W 70 min ładną główka po, której piłka o centymetry minęła słupek popisał się Sługocki. W 73 min Rudzki dokładnie dograł do Kłosowskiego, który po minięciu bramkarza z kąta nie trafił do pustej bramki. W 82 min po najpiękniejszej akcji meczu Pogoń doprowadza do remisu 2:2. Akcję z głębi pola rozpoczął Pogoda, dośrodkował Stanek a lecącą tuż nad ziemią piłkę piękną główką Maciuch umieścił w bramce Polonii.
Pogoń: Witek, Bedryj R. Muzyka, Jazowiecki, Pogoda, Stanek, Maciuch, Krupiński, Chudy (35’ Sługocki), Kłosowski (75’ Jaszczułt) Rudzki
Trener: Dariusz TrojakPowrót do wyboru artykułu +
Komentarze