Artykuły
Udany początek
Autor: STANISŁAW STADNICKI.
Piłka nożna - klasa okręgowa
Racławice Śląskie - Unia Krapkowice 2:0 (1:0)
Racławia w meczu inauguracyjnym trafiła na silny w tym sezonie zespół Unii Krapkowice. Ten trudny test piłkarze z Racławic zdali wzorowo.
Racławia do inauguracyjnego spotkania przystępowała w bardzo silnym składzie. Świadczyć może o tym obecność na ławce rezerwowych Reiwera, czy Hanuszewskiego. Wielu zawodników podstawowego składu szumnie zapowiadało przed sezonem wzorową dyspozycję. Po tym spotkaniu należy powiedzieć, iż mieli rację.
Już w 9 minucie Racławia mogła objąć prowadzenie. Po dobrej wymianie podań w okolicach 16 metra znalazł się sprawdzony z Moszczanki Piekarczyk. Uderzył w kierunku bramki po czym piłka odbiła się od lewego słupka wpadając później w ręce bramkarza gości.
W 28 minucie Unia wyprowadziła kontrę. Piłka została przerzucona na prawą stronę skąd jeden z pomocników podał do ustawionego w polu karnym napastnika. Ten trafił bez problemów do siatki jednak sędzia słusznie nie uznał trafienia, ponieważ zawodnik gości uderzający do bramki był na pozycji spalonej.
W 42 minucie padła pierwsza bramka dla Racławii. Z lewej strony udanie pociągną Piekarczyk. Podał w pole karne. Tan znalazł się niepilnowany Sikora i bez problemów wpakował piłkę do siatki uderzając z pola bramkowego.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęli przyjezdni. W 48 minucie po rzucie wolnym wykonywanym przez krapkowiczan piłka zmierzała w kierunku bramki. Udaną i efektowną interwencją popisał się Rozkosz wybijając piłkę na rzut rożny.
W 66 minucie ładnie do wchodzącego w pole karne Bielaka odegrał wprowadzony wcześniej na boisko Reiwer. Napastnik Racławii pomylił się o włos uderzając tuż obok bramki.
W 75 minucie Unia mogła doprowadzić do remisu. Jeden z napastników tej ekipy znalazł się w sytuacji sam na sam z Roskoszem. Bramkarz Racławii wygrał trudny pojedynek i jak się później okazało do końca meczu zachował czyste konto.
W 80 minucie ładnie z rzutu wolnego wrzucał Czerniak. Do piłki doszedł Jegierczyk, ale jego efektowny strzał głową obronił bramkarz gości.
W 86 minucie na listę strzelców wpisał się starszy z braci Hajduków. Wszedł w pole karne otrzymawszy świetne podanie w tempo od Reiwera. Wyminął efektownie obrońcę i strzałem z bliskiej odległości umieścił piłkę w siatce.
Nie był to koniec emocji, ponieważ chwilę później jeden z zawodników Unii za obrazę sędziego otrzymał czerwoną kartkę. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie i Racławia zasłużenie pokonała Unię 2:0.
Gra podopiecznych trenera Krolla mogła się podobać. W obronie błyszczeli Czerniak i Laskowski. W środku bardzo efektownie dryblował Scholz. Dobrze z przodu zaprezentował się Piekarczyk. Jeśli postawa graczy z Racławic będzie podobna w pozostałych spotkaniach to zespół z Racławii może pokusić się w tym sezonie o sprawienie miłej niespodzianki swoim kibicom.
Racławia: Rozkosz, Laskowski, Czerniak, Hadaczek, Sikora, Jegierczyk, D. Hajduk, Surma (`64 T. Hajduk), Scholz, Bielak (`71 Hanuszewski), Piekarczyk (`60 Reiwer). Trener: Dagobert KrollPowrót do wyboru artykułu +
Komentarze