Artykuły
Sprawdzali formę w Czechach
Autor: MARIUSZ PÓŁCHŁOPEK.
Prudnicka Sparta wzięła udział w prestiżowym turnieju rocznika 1993 w czeskich Mikulovicach.
Impreza organizowana jest rokrocznie w ramach obchodów Dni Mikulovic. W tym roku wzięły w niej udział zespoły z Czech, Słowacji, Węgier i Polski.
Pierwszego dnia turnieju drużyny podzielono na dwie grupy. Prudniczanie znaleźli się w grupie A z Żarem nad Hronom, Bojnicami i VFA Bratislava. Na inaugurację nasz zespół uległ minimalnie późniejszemu zwycięzcy całego turnieju Żarowi 1:2 następnie przegrał 1:7 z Bratysławą. Ostatni mecz w grupie to wygrana 7:0 z drużyną ze słowackich Bojnic. W efekcie zajęliśmy trzecie miejsce w grupie i w ćwierćfinale trafiliśmy na groźny zespół MFK Koszyce. Pojedynek w regulaminowym czasie zakończył się remisem 2:2 i o awansie do półfinału decydowały rzuty karne. Warto dodać, że Słowacy bramkę wyrównującą na 2:2 zdobyli już w doliczonym czasie gry. W karnych wygraliśmy 5:4 po rewelacyjnych inerewncjach Przemysława Sosnowskiego.
Ćwierćfinały i mecze półfinałowe odbyły się drugiego dnia zawodów. W najlepszej czwórce turnieju spotkały się: Sparta Praga z Żarem nad Hronom oraz VFA Bratislava ze Spartą Prudnik. Obydwa półfinały były niezwykle emocjonujące, a zgromadzeni licznie na trybunach czescy kibice podkreślali ich bardzo wysoki piłkarski poziom. W pierwszym półfinale padł remis i o awansie do finału decydowały karne, które lepiej wykonywali młodzi piłkarze ze Słowacji. Drugi półfinał to popis taktyczny drużyny Sparty Prudnik. Skazywani na przegraną już przed meczem, nieoczekiwanie stawiliśmy zdecydowany opór renomowanemu rywalowi z Bratysławy. Półfinał w niczym nie przypominał naszej porażki z gry grupowej. Do przerwy osiągnęliśmy remis 1:1 po bramce Patryka Wolnego, mając nawet kilka sytuacji na prowadzenie. Niestety po przerwie jeden z pomocników rywala, wydawałoby się w niegroźnej sytuacji, strzelił z 35 metrów na naszą bramkę umieszczając piłkę w samym okienku bramki Sosnowskiego. Po stracie bramki nastąpiła chwila dekoncentracji naszego bramkarza, która kosztowała nas kolejnego gola. Przegrywając 1:3 zespół pokazał jednak charakter z determinacją atakując bramkę przeciwnika aż do końcowego gwizdka sędziego. Ataki prudniczan przyniosły efekt w postaci bramki kontaktowej na 2:3. Skutecznym egzekutorem rzutu karnego okazał się Patryk Wolny.
W sobotę 21 czerwca najpierw Sparta Praga zmierzyła się ze Spartą Prudnik. Mecz miał dwie różne odsłony, w pierwszej Sparta Praga uzyskała zdecydowane prowadzenie 3:0, w drugiej Prudnik zaczął odrabiać straty doprowadzając do stanu 2:3, na wyrównanie brakło niestety czasu. O pierwsze miejsce spotkały się Bratysława z Żarem nad Hronom. W regulaminowym czasie było 0:0, w karnych lepszy okazał się Żar.
Występ Sparty na turnieju w Czechach należy zaliczyć do udanych, a zajęta w nim czwarta lokata, przy udziale tak renomowanych ośrodków z Czech, Słowacji i Węgier jest tego tylko potwierdzeniem. Obie Sparty były, co godne odnotowania, drużynami z przewagą rocznika 1994 w swoich składach, dlatego też w przyszłej edycji imprezy będą zaliczane do grona faworytów.
Końcowa kolejność
1. Żar nad Hronom
2. Bratysława
3. Praga
4. Sparta Prudnik
5. Koszyce 1
6. Kunhegyes
7. Bojnice
8. Koszyce 2
Sparta Prudnik: Przemek Sosnowski (br), Grzegorz Wnuk (br), Kacper Serafin (k), Szymon Ciesielka, Łukasz Szczepaniak, Patryk Zalewski, Mateusz Dziwisz, Mateusz Rychlikowski, Dawid Cajzner, Patryk Schwarz, Michał Szotek, Patryk Wolny, Sebastian Błaszczyszyn, Kamil Ryguc.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze