Artykuły
Bezpieka walczy z prudnickim Kościołem
Autor: ZBIGNIEW BERESZYŃSKI.
REWOLUCJA SOLIDARNOŚCIOWA NA ZIEMI PRUDNICKIEJ (1980-1990) - CZ. XIII
Od pierwszych dni stanu wojennego powszechnie szukano w tej instytucji nie tylko religijnej pociechy, ale także różnego rodzaju pomocy duchowej i materialnej. Na szereg lat Kościół stał się prawdziwą oazą wolności pośród panującego wokół zniewolenia. Liczne rzesze wiernych, a nawet ludzi do niedawna religijnie obojętnych, gromadziły się na nabożeństwach w intencji ojczyzny, podczas których manifestowano przywiązanie do ideałów "Solidarności". Przy kościołach organizowano pomoc dla osób represjonowanych. Tutaj także organizowano różne formy społecznej aktywności, traktowane jako namiastka zakazanej działalności związkowej.
Zszokowanych wprowadzeniem stanu wojennego mieszkańców Prudnika bardzo podniosła na duchu uroczystość poświęcenia sztandaru "Solidarności" "Frotexu", jaka odbyła się w dniu 13 grudnia 1981 r., mimo obowiązującego już wtedy surowego zakazu prowadzenia jakiejkolwiek działalności związkowej.
Pomnik prymasa
Bardzo ważnym wydarzeniem społeczno-religijnym była także uroczystość odsłonięcia pomnika-epitafium ks. prymasa kardynała Stefana Wyszyńskiego przy klasztorze ojców franciszkanów w Prudniku Lesie, gdzie w latach 1954-1955 był internowany Prymas Tysiąclecia. Na uroczystość tę, odbywającą się 8 maja 1983 r., w okresie zawieszenia stanu wojennego, przybyli liczni przedstawiciele Episkopatu Polski na czele z prymasem Józefem Glempem. Przybyło także około 20 tysięcy wiernych, a w tej liczbie wielu działaczy "Solidarności", byłych internowanych i więźniów politycznych z różnych części województwa opolskiego. Grupa byłych internowanych wystąpiła ze swoim emblematem - krzyżem z drutu kolczastego.
Liczni działacze prudnickiej "Solidarności" wzięli udział w historycznym spotkaniu z papieżem Janem Pawłem II na Górze św. Anny w dniu 21 czerwca 1983 r.
18 grudnia 1983 r. w kościele parafialnym w Prudniku odbyła się uroczystość poświęcenia sztandaru dla zakładowego koła Honorowych Dawców Krwi w ZPB "Frotex". Za sprawą Włodzimierza Pucka, przewodniczącego KZ NSZZ "Solidarność" przy ZPB "Frotex", wydarzenie to zostało symbolicznie powiązane z upływającą w grudniu 1983 r. drugą rocznicą poświęcenia sztandaru zakładowej organizacji NSZZ "Solidarność" przy "Frotexie". W przeddzień uroczystości kolportowane były ulotki z emblematami Honorowych Dawców Krwi, sygnowane przez podziemną "Solidarność".
Sprawa ta została w następujący sposób przedstawiona przez SB w datowanej 29 lipca 1986 r. analizie materiałów kwestionariusza ewidencyjnego krypt. "Grot": Włodzimierz Pucek inspiruje członków koła HDK w ZPB »Frotex« w Prudniku do poświęcenia sztandaru tej organizacji z okazji 25-lecia istnienia Klubu. Z jego inicjatywy uroczystość ta przybrała charakter polityczny. Uroczyste święcenie sztandaru zaplanowano na grudzień 1983 r., gdyż w miesiącu tym przypadała druga rocznica święcenia sztandaru »Solidarności« (13.12.1981 r. ), w której to imprezie Włodzimierz Pucek nie brał udziału, gdyż został internowany po ogłoszeniu stanu wojennego. W przeddzień święcenia sztandaru HDK zostały na terenie Prudnika rozkolportowane ulotki, związane treścią z mającą odbyć się imprezą, sygnowane przez »Solidarność« [1].
O planowanej uroczystości poświęcenia sztandaru dla zakładowego koła Honorowych Dawców Krwi w ZPB "Frotex" mówiono 10 grudnia 1982 r. na spotkaniu wicewojewody opolskiego Zygmunta Siedleckiego (pełniącego w tym czasie obowiązki wojewody) z biskupem pomocniczym ks. Antonim Adamiukiem. Wicewojewoda skarżył się, że do uroczystości tej pragną przyłączyć się byli działacze »Solidarności«, manifestując swoją obecność i swoje polityczne żądania. Mimo tych obiekcji, uroczystość doszła jednak do skutku [2].
W grudniu 1983 r. władzom politycznym województwa opolskiego bardzo nie spodobał się także nietypowy wystrój szopki w kościele parafialnym w Prudniku. W datowanej 29 grudnia 1983 r. notatce informacyjnej, sygnowanej przez sekretarza Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Opolu, Zdzisława Niedzielskiego, pisano, że szopka ta posiada dekorację o wymowie politycznej w postaci 3 krzyży symbolizujących krzyże gdańskie [3].
Poszczególni działacze prudnickiej "Solidarności" w rozmaity sposób angażowali się w życie Kościoła, jak o tym świadczą poniższe informacje na działalności społecznej Włodzimierza Pucka w okolicach 1983 r., zawarte w datowanej 29 lipca 1986 r. analizie materiałów kwestionariusza ewidencyjnego krypt. "Grot": Figurant bierze w tym czasie aktywny udział w pracach kościelnych służb porządkowych w czasie pobytu w Prudniku Prymasa Glempa na uroczystościach związanych z poświęceniem pomnika kardynała S. Wyszyńskiego w klasztorze Ojców Franciszkanów. Również angażuje się do prac kościelnej służby porządkowej w czasie pobytu papieża Jana Pawła II na Górze św. Anny. Chce się czynnie zaangażować do utworzenia przy parafii w Prudniku Wspólnoty Robotniczej. Podjęte przez figuranta działania nie zostały jednak zrealizowane [4].
W maju 1983 r. tw ps. "Daniel" informował, że[Leopold] Okoński, [Włodzimierz] Pucek i [Ryszard] Kasza nadal spotykają się razem i przeważnie w Domu Katechetycznym przy dużym kościele [5].
Represje wobec uczestników akcji
antywyborczej w 1984 r.
W czerwcu 1984 r. odbyły się pierwsze od stanu wojennego wybory do rad narodowych. Wyłączne prawo wystawienia list kandydatów przysługiwało tym razem strukturom PRON. Środowiska opozycyjne na czele z podziemną "Solidarnością" nawoływały do bojkotu tych niedemokratycznych wyborów. W różnych miejscowościach województwa opolskiego pojawiały się wówczas antywyborcze ulotki, sporządzane w rozmaity sposób przez miejscowych działaczy "S". W niektórych przypadkach Służbie Bezpieczeństwa udało się niestety wpaść na trop osób wytwarzających i kolportujących ulotki antywyborcze. Konsekwencją tego były nowe rewizje i aresztowania.
9 czerwca 1984 r. prokurator rejonowy Eugeniusz Tokarczuk z Prokuratury Rejonowej w Prudniku zarządził przeprowadzenie rewizji u Jana Naskręta. Zgodnie z wystawionym przez niego nakazem, poszukiwano ulotek antywyborczych oraz... aparatury do nielegalnego wyrobu spirytusu! Rewizja została przeprowadzona 11 czerwca 1984 r. zarówno w domu Naskręta, jak i w jego miejscu pracy - Cechu Rzemiosł. W trakcie przeszukania skonfiskowano m. in. 57 sztuk ulotek antywyborczych, a także sprzęt i materiały do produkcji ulotek: wałek do rozprowadzania farby drukarskiej, farbę oraz znaczną ilość papieru.
Tego samego dnia (11 czerwca 1984 r.) przeprowadzono rewizję również u Eugeniusza Wyspiańskiego w Prudniku oraz u Franciszka Winiarskiego w Nysie i Prudniku (w pomieszczeniach mieszkalnych i biurowych). Także tutaj, zgodnie z wystawionymi 9 czerwca 1984 r. nakazami prokuratorskimi, poszukiwano ulotek oraz aparatury do produkcji spirytusu. W pomieszczeniach Eugeniusza Wyspiańskiego znaleziono m. in. ulotki antywyborcze, dwa stemple do druku ulotek, matryce oraz rozmaite wydawnictwa opozycyjne. W pomieszczeniach mieszkalnych Franciszka Winiarskiego znaleziono 60 sztuk ulotek nawołujących do bojkotu wyborów [...] wałek do produkcji ulotek, papier w ilości 100 szt. oraz pojedyncze egzemplarze biuletynów [6].
11 czerwca wieczorem Jan Naskręt i Eugeniusz Wyspiański zostali zatrzymani i osadzeni w areszcie Rejonowego Urzędu Spraw Wewnętrznych w Prudniku. Franciszek Winiarski uniknął wówczas zatrzymania, ponieważ w tym czasie przebywał poza swoim miejscem zamieszkania (wyjechał wcześniej do Gdańska na kilkudniową wycieczkę).
Przypisy:
---------------
[1] ANALIZA kwest. ewid. krypt. "Grot", IPN Wr 065/1163 2j.
[2] Notatka służbowa, AP KW PZPR w Opolu, sygn. 2632, s. 128.
[3] NOTATKA INFORMACYJNA, Opole, 29 grudnia 1983 r., AP KW PZPR w Opolu, sygn. 2632, s. 128.
[4] ANALIZA kwest. ewid. krypt. "Grot", nr ewid. 25769, Prudnik, 29 lipca 1986, IPN Wr 065/1163 2 j.
[5] WYCIĄG z doniesienia TW pseud. "DANIEL" z dnia z 7.05.83 r., IPN Wr 065/1163 1 j.
[6] Szyfrogram z dnia 4 lipca 1984 r., IPN Wr 065/1280.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze