Artykuły
Nalot na mieszkania
Autor: ZBIGNIEW BERESZYŃSKI.
REWOLUCJA SOLIDARNOŚCIOWA NA ZIEMI PRUDNICKIEJ (1980-1990) - CZ. XII
W dalszej części cytowanego w poprzedniej części cyklu planu z 18 października 1983 r. czytamy m.in.: W dniu 19.X.1983 r. w oparciu o posiadane informacje operacyjne dokonać przeszukań pomieszczeń mieszkalnych i zatrzymań wytypowanych przez Wydział IV i V WUSW Opole i SB RUSW K-Koźle osób, które prowadzą nielegalną działalność.
W/wym. przedsięwzięcia mają dać do zrozumienia tym osobom, że są pod naszą stałą kontrolą i że wszelka ich nielegalna działalność w przyszłości nie ma żadnej racji bytu.
Celem głównym działań będzie dążenie do tego, aby osoby nimi objęte zechciały skorzystać z amnestii i ujawniły wszystkie szczegóły związane z prowadzoną w przeszłości nielegalną działalnością [1].
Zgodnie z przytoczonym powyżej planem, w dniu 19 października 1983 r. Służba Bezpieczeństwa przeprowadziła jedną z największych akcji represyjnych na Opolszczyźnie w całym okresie "wojny polsko-jaruzelskiej". Jednego dnia, dokładnie o tej samej godzinie (szóstej rano), przeprowadzono wówczas rewizje w mieszkaniach 24 czterech działaczy “Solidarności" pracowniczej i "Solidarności" rolniczej w różnych miejscowościach województwa opolskiego. Przeszukane zostały m.in. mieszkania trzech działaczy "Solidarności" z rejonu Prudnika: Jakuba Forystka, Henryka Nowaczka i Józefa Boskiego.
Akcja została przeprowadzona we współpracy z Grupą Operacyjną Wydziału II Górnośląskiej Brygady WOP w Prudniku, do której kompetencji należała operacyjna "ochrona" miejscowego oddziału PKS, w którym do 1982 r. pracował Józef Boski. W składzie grupy przeprowadzającej rewizję w mieszkaniu Boskiego - obok funkcjonariuszy SB, por. Daniela Brzozowskiego z WUSW w Opolu (kierownik grupy) oraz mł. chor. Jerzego Wojtalika z RUSW w Prudniku - znalazł się również jeden z oficerów Grupy Operacyjnej Wydziału II GB WOP w Prudniku, por. Lech Klimko [2].
Rewizja w mieszkaniu Jakuba Forystka została przeprowadzona pod nieobecność tego działacza. Obecna była tylko żona Forystka, która zażądała zatwierdzenia przeszukania przez prokuratora. W mieszkaniu Forystka zakwestionowano znaczną ilość różnego rodzaju materiałów, mogących mieć związek z działalnością podziemnej "Solidarności": maszynopisy, korespondencję, kartkę pamiątkową z Modlitwy Solidarności [3] (19 marca 1983 r.) oraz dwie ulotki. Zakwestionowano także znalezioną w mieszkaniu Forystka maszynę do pisania marki "Predom-Łucznik". Maszyna ta była następnie drobiazgowo badana w Zakładzie Kryminalistyki WUSW w Opolu celem sprawdzenia, czy nie służyła ona do wytwarzania kolportowanych w regionie opolskim wydawnictw solidarnościowych. Wynik owych badań był jednak negatywny [4].
Również Henryk Nowaczek był w tym czasie nieobecny w miejscu zamieszkania. Jego żona odmówiła udziału w przeszukaniu i nie podpisała protokołu rewizji. W wyniku przeszukania zakwestionowano znaczną ilość maszynopisów [5].
Nieobecny podczas rewizji był także Józef Boski, który przed jej rozpoczęciem wyjechał do pracy w Nysie. W domu zastano tylko żonę figuranta, ob. Boska Barbara, oraz współlokatorów mieszkających w oddzielnych mieszkaniach w tym samym budynku. Przeszukania dokonano w obecności żony Boskiego oraz jednego z sąsiadów jako świadka. Efektem rewizji było zakwestionowanie pojedynczej ulotki, wydrukowanej w związku ze zorganizowaną w marcu 1983 r. pielgrzymką byłych internowanych i więźniów politycznych do Matki Boskiej Opolskiej [6].
Rozmowa na różne tematy
Tego samego dnia, po zakończeniu rewizji, Józef Boski został wezwany do RUSW w Prudniku, gdzie por. Brzozowski z SB i por. Klimko z WOP przeprowadzili z nim rozmowę na okoliczność znalezienia w jego mieszkaniu ulotki. Por. Klimko tak pisał na ten temat w sporządzonej przez siebie notatce służbowej:
Po powrocie do RUSW w Prudniku z przeszukania postanowione zostało, aby ściągnąć z pracy ob. Boski[ego] Józef[a]. W tym celu wraz z por. Brzozowskim udałem się samochodem w kierunku m. Nysa. Po drodze zauważyliśmy, iż figurant znajduje się w domu, gdyż stał jego samochód służbowy pod domem, w którym zamieszkuje. Wezwaliśmy więc go na rozmowę do RUSW w Prudniku, celem złożenia wyjaśnień w związku ze znalezioną ulotką, a ponadto jego obecność wykorzystałem do przeprowadzenia z nim rozmowy na różne tematy.
Ob. Boski w odniesieniu do znalezionej u niego ulotki wyjaśnił, iż w dn. 19.03.1983 r. był i brał udział we mszy św. odprawionej w Opolu w katedrze, poświęconej wszystkim, którzy byli internowani [...] Następnie wyjaśniał, że wychodząc z katedry przy wyjściu stało kilku mężczyzn, których on nie zna, a którzy wszystkim wychodzącym wręczali koperty. Boski nie zwracał uwagi na to, co się w nich znajduje, tylko włożył do kieszeni i dopiero w domu dokładniej zapoznał się z zawartością koperty i stwierdził, że gdyby wiedział, że posiadanie jednej takiej ulotki w domu może być czymś negatywnym, to by ją zniszczył.
Ponadto powiedział, że nie prowadzi żadnej podziemnej działalności, nie utrzymuje żadnych kontaktów z byłymi działaczami »Solidarności«, z wyjątkiem ob. Nowaczek, który pomaga mu w załatwianiu spraw związanych ze sprawą sądową, jaką Boski zamierza wytoczyć O/PKS Prudnik za niesłuszne zwolnienie go z pracy. [...]
Jako wynik pozytywny można odnotować fakt, że przez rozmowę z figurantem potwierdzono niektóre dane uzyskiwane na jego temat od osobowych źródeł informacji [7].
Oceniając wyniki akcji w odniesieniu do Boskiego pr. Klimko pisał: Generalnie należy stwierdzić, że sam wynik przeszukania nie wykazał powiązań figuranta z podziemną »Solidarnością«. Niemniej jednak Boski nadal będzie rozpoznawany - inwigilowany w ramach kwest.[ionariusza] ewid.[encyjnego], między innymi i pod tym kątem. Przeanalizowania jedynie wymaga to, czy nie byłoby wskazanym przekazać kwest.[ionariusz] ewid.[encyjny] prowadzony na Boskiego SB RUSW w Prudniku" [8].
Główną ofiarą akcji z 19 października 1983 r. był Zdzisław Bernacki - młody działacz "Solidarności" rolniczej z Michałowa w gminie Olszanka (w obecnym powiecie brzeskim). W wyniku przeprowadzonej u niego rewizji funkcjonariusze SB znaleźli nie tylko dużą ilość ulotek i różnego rodzaju wydawnictw bezdebitowych, ale także przedmioty i materiały służące do wytwarzania ulotek. Prokuratura Wojewódzka w Opolu wydała nakaz aresztowania Bernackiego.
Przez cały czas śledztwa (a także późniejszego procesu sądowego) Z. Bernacki zachowywał niezwykle godną i odważną postawę, odmawiając konsekwentnie składania wyjaśnień. Fakt ten skutecznie hamował dalszy "rozwój" prowadzonej przeciwko niemu sprawy, dzięki czemu nie doszło do aresztowania następnych osób. SB dysponowała wprawdzie szerszą wiedzą na temat dotychczasowej działalności aresztowanego działacza chłopskiego, ale wiedzy tej nie można było wykorzystać w czynnościach procesowych, ponieważ groziłoby to ujawnieniem źródła informacji.
Licząc na przełamanie zastoju w śledztwie, Służba Bezpieczeństwa postanowiła przeprowadzić kolejną dużą akcję przeszukań i zatrzymań, którą objęto tym razem głównie (choć nie tylko) osoby z kręgu regionalnej "Solidarności" rolniczej. Akcja ta została przeprowadzona w dniu 29 listopada 1983 r. w celu "uzyskania materiałów procesowych dotyczących nielegalnej działalności »Solidarności Chłopskiej«" [9].
Datowany 28 listopada 1983 r. plan akcji przewidywał przeprowadzenie rewizji w pomieszczeniach mieszkalnych u jedenastu osób, podejrzewanych o działalność w konspiracyjnych strukturach regionalnej "Solidarności" rolniczej lub pracowniczej. Jedną z osób, u których przeprowadzono przeszukanie, był Stanisław Such, działacz "Solidarności" rolniczej z Szonowa w gminie Głogówek [10].
W ślad za akcjami przeszukań z 19 października i 29 listopada 1983 r. zostały w listopadzie i grudniu 1983 r. przeprowadzone liczne przesłuchania, których miejsce stanowił Wojewódzki Urząd Spraw Wewnętrznych w Opolu. Między innymi w dniu 20 grudnia 1983 r. przesłuchiwani byli Jakub Forystek i Józef Boski, a w dniu 22 grudnia - Henryk Nowaczek.
W dniu 7 marca 1984 r. SB przeprowadziła kolejną dużą akcję represyjną w różnych miejscowościach województwa opolskiego (a także poza jego granicami). Tym razem przeprowadzono rewizje u piętnastu osób podejrzewanych o związki z działalnością kolportażową, jaką do grudnia 1983 r. prowadził Jerzy Gnieciak, lider opolskiej "Solidarności" rolniczej [11]. Jedną z tych osób była Irena Jaszczyszyn, zamieszkała wraz z rodzicami w Głogówku. Z zajmowanego przez nią pokoju funkcjonariusze Wojewódzkiego Urzędu Spraw Wewnętrznych zabrali sześć egzemplarzy opolskiego biuletynu "Sygnały Wojenne" z października 1982 r., pojedyncze egzemplarze wrocławskich biuletynów "Z Dnia na Dzień" i "Solidarność Dolnośląska" z 1982 r., informację teleksową o wydarzeniach z dnia 31 sierpnia 1982 r. oraz tekst homilii biskupa przemyskiego Ignacego Tokarczuka, wygłoszonej podczas jubileuszowej pielgrzymki rolników polskich na Jasną Górę we wrześniu 1982 r. [12]
Przypisy:
------------
[1] Plan realizacji czynności operacyjno-śledczych na terenie województwa opolskiego w dniu 19.X.1983 r., Opole, 18 października 1983 r., IPN Wr 066/72 2j.
[2] NOTATKA SŁUŻBOWA, Prudnik, 20 października 1983, IPN Wr 065/1104 d.2, k. 77-78.
[3] Chodzi o I Pielgrzymkę Internowanych i Więźniów Politycznych do Matki Boskiej Opolskiej w dniu 19 marca 1983 r.
[4] IPN Wr 066/72.
[5] Protokół przeszukania z 19 października 1983 r., IPN Wr 066/72. Rewizję w mieszkaniu Nowaczka przeprowadziła grupa w składzie: por. Grzegorz Kłosiński z Wydziału Śledczego WUSW w Opolu (kierownik grupy), ppor. Czesław Podmokły i kpr. Jan Załanowski z RUSW w Prudniku.
[6] NOTATKA SŁUŻBOWA, Prudnik, 20 października 1983 r., IPN Wr 065/1104 d. 2, k. 77.
[7] Tamże.
[8] Tamże.
[9] Plan częściowej realizacji w sprawie Rsd-9/83, Opole, 28 listopada 1983 r., IPN Wr 066/72 5j.
[10] Tamże
[11] W sprawie tej było prowadzone śledztwo, nadzorowane przez Prokuraturę Wojewódzką w Opolu (Rsd 16/83, II DS 45/83.).
[12] PROTOKÓŁ PRZESZUKANIA pomieszczeń mieszkalnych, Głogówek, 7 marca 1984 r., IPN WR 066/57, d. 7. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze