Tutaj jesteś: strona główna | Artykuły Tygodnika

Artykuły

Przedświąteczne wykłady

Autor: JANUSZ WISZNIEWSKI.

Artykuł pochodzi
z numeru:

Tygodnik Prudnicki nr 11

ukazał się:
Środa, 12 - Marzec 2008r.

Zobacz opis numeru
i fragmenty artykułów

Wprawdzie zasada, że w trakcie wykładów Głogóweckiej Akademii Wiedzy wygłasza się trzy wykłady z różnych dziedzin wiedzy została zachowana, ale wszystkie wygłoszone w czwartek 6 marca nawiązywały to tematyki kościelnej.

Pierwszym wykładowcą był głubczycki lekarz Aleksander Kosowski, który bardzo szczegółowo omówił problem śmierci Chrystusa. Tytuł wykładu "Medyczne aspekty męczeńskiej śmierci Chrystusa" w pełni oddaje jego treść. Każda opisana w Nowym Testamencie chwila męczeństwa została omówiona "od strony" medycznej.
Nieodłącznym elementem wielkopostnej tradycji jest krzyż, na którym ukrzyżowano Pana Jezusa. Franciszkanin br. Piotr Bielenin swój wykład zatytułował "Różnorodność symboli krzyża". Mnogość zdjęć prezentowanych w czasie wykładu pozwoli słuchaczom inaczej spojrzeć na mijane krzyże. Ten prosty znak graficzny był już stosowany wśród najstarszych ludów. Oznaczał słońce lub strony świata i został przyjęty przez chrześcijaństwo. Wtedy "kariera" krzyża nabrała tempa. Trafił na kościoły, kaplice i obrazy, płaszcze rycerzy, do heraldyki, nie brakuje tego symbolu w sztuce - malarstwie i rzeźbie. Wykładowca omówił szczegółową symbolikę każdej z części krzyża i pokazał ich wielość. Między innymi zobaczyliśmy równoramienny krzyż wpisany w koło zwany również greckim (Chrystus jako Światłość i Odkupiciel Świata), krzyż arcybiskupi zwany również patriarchalnym lub lotaryńskim, krzyż papieski z trzecią belką poprzeczną, krzyż prawosławny z dolną ukośną belką wyobrażającą belkę, która służyła skazańcowi za podporę nóg Chrystusa, krzyż laskowany, jerozolimski, maltański, krzyż widlasty (w kształcie greckiej litery psi), krzyż św. Antoniego (w kształcie greckiej litery tau), krzyż św. Andrzeja (drzewo męki). Jak widać rodzajów krzyża jest sporo, a ich symbolika nie zawsze jednoznaczna.
Ostatnim wykładowcą była Henryka Młynarska, która przybliżyła postać świętego Jana Nepomucena, świętego bardzo często czczonego na Śląsku. Swój wykład rozpoczęła od omówienia życia Jana Nepomucena, a następnie przedstawiła historię Jego kultu. Na przygotowanej projekcji widzieliśmy postać bohatera wykładu na obrazach i rzeźbach, w miastach dużych i małych. Przechodząc do symboli świętego Jana Nepomucena na ziemi głogóweckiej omówiła wizerunki w głogóweckich kościołach i w kapliczce przy ul. Głubczyckiej. Tytuł wykładu ("Dlaczego święty Jan Nepomucen "uciekł" z Dzierżysławic) był raczej zwróceniem się o pomoc w rozwikłaniu zagadki. Jak mówiła Młynarska, figura Jana Nepomucena z głogóweckiego parku faktycznie została ufundowana przez młynarza Trzesigłowskiego z Dzierżysławic, stała tam do początków XX wieku i dopiero wtedy (1911 r.) została przeniesiona do Głogówka. Czy rodzina Oppersdorffów chciała ozdobić swój park (wtedy to postawiono również oranżerię), czy były jakieś inne powody przenosin figury na razie nie wiadomo.
Licznie zgromadzona publiczność dziękowała oklaskami za interesujące wykłady. Nie szczędzono ich również występującym "przerywnikom muzycznym" - Stanisławowi Młynarskiemu i prenowicjuszom z głogóweckiego klasztoru.