Artykuły
Na 5 minut przed stanem wojennym
Autor: ZBIGNIEW BERESZYŃSKI.
Rewolucja solidarnościowa na ziemi prudnickiej (1980 - 1990) - cz. V
Opolska "Solidarność" upamiętniła pierwszą rocznicę porozumień społecznych uroczystościami i festynem na Górze Świętej Anny w dniu 30 sierpnia 1981 r. Następnego dnia odbyły się uroczystości rocznicowe w Głogówku, w których uczestniczył m.in. przewodniczący Zarządu Regionu NSZZ "S" Śląska Opolskiego, Stanisław Jałowiecki.
Główną częścią uroczystości - czytamy w biuletynie "Sygnały" - była msza polowa na dziedzińcu Domu Kultury.
Skromna msza zrobiła niezwykłe wrażenie na wszystkich w niej uczestniczących. Liczba wiernych przybyłych na tę uroczystość zaskoczyła nawet samych organizatorów.
Świadczy to o tym, że oprócz członków naszego Związku jest tam wielu naszych sympatyków.
Mszę św. celebrował ks. proboszcz Szańca Józef; ojciec Stanisław z kościoła św. Bartłomieja, grający na gitarze i śpiewający wraz z towarzyszącym mu duetem, był autorem oprawy muzycznej tej pięknej mszy polowej.
Ksiądz proboszcz w swoim krótkim, mocnym kazaniu przypomniał o powstaniu »Solidarności« i znaczeniu tego ruchu dla losów naszego narodu. Mówił także o historii walki Kościoła w Polsce w ostatnim 35-leciu. Na koniec ks. proboszcz powiedział o potrzebie takich mszy pod »dachem nieba« w uroczystych dla Narodu chwilach.
Po zakończeniu mszy krótko przemawiali Przewodniczący Zarządu Regionu Śląska Opolskiego Stanisław Jałowiecki oraz Przewodniczący Komisji Koordynacyjnej w Głogówku Tadeusz Jocher.
Stanisław Jałowiecki mówił o humanizacji pracy, o konieczności tworzenia samorządów, przejmowania władzy w przedsiębiorstwach przez pracowników.
Wystąpienie Przewodniczącego spotkało się z powszechnie życzliwym przyjęciem, a sympatyczny gest Staszka - otrzymane kwiaty wręczył staruszce - zyskał uznanie w oczach zgromadzonych.
Tadeusz Jocher przypomniał o niesprawiedliwościach społecznych w naszym kraju,o próbach podziału naszego Związku.
Po mszy odbyło się w Domu Kultury spotkanie działaczy »Solidarności« oraz księży katolickich z Głogówka ze Stanisławem Jałowieckim. Spotkanie upłynęło w serdecznej, rodzinnej atmosferze.
Organizacja tej uroczystości jest zasługą działaczy pp.: Szała Stanisława, Jochera Tadeusza, Rudego Bogusława; pomagali również: stolarze Zakładów Roszarniczych oraz pracownicy transportu »Kolony«. [1]
W niedzielę 6 września 1981 r. odbył się w Prudniku festyn zorganizowany przez miejscową "Solidarność" dla upamiętnienia pierwszej rocznicy strajku w ZPB "Frotex". Uczestniczyło w nim około ośmiu tysięcy osób, głównie młodzieży i dzieci. W czasie festynu kolportowane były bezdebitowe wydawnictwa związkowe i opozycyjne ("materiały o treści szkalującej działaczy partyjnych i państwowych" - pisano w komunikacie dziennym Wydziału Organizacyjnego Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Opolu). Organizatorzy festynu wystarali się także o trudno dostępne wówczas artykuły konsumpcyjne: słodycze, wędliny, piwo głubczyckie i in. [2]
Strajk ostrzegawczy w październiku 1981 r.
Druga połowa 1981 r. przyniosła drastyczne pogorszenie się warunków bytu społeczeństwa, związane z pogłębiającym się deficytem artykułów żywnościowych na rynku. Członkowie "Solidarności" oczekiwali od swojego związku zawodowego skutecznego działania na rzecz poprawy sytuacji, co jednak przekraczało możliwości związku, nie posiadającego realnego wpływu na politykę gospodarczą rządu PRL. Pogarszająca się gwałtownie sytuacja gospodarcza wymuszała polityczną radykalizację "Solidarności", która nie była w stanie zaspokoić pokładanych w niej oczekiwań społecznych bez wymuszenia koniecznych zmian systemowych w sferze polityczno-gospodarczej. "Solidarność" zaczęła w tej sytuacji postulować powołanie Społecznej Rady Gospodarki Narodowej oraz przyznanie odpowiednich uprawnień dla związkowych kontroli społecznych. Postulaty te były jednak konsekwentnie odrzucane przez władze PRL, prowadzące coraz ostrzejszą politykę konfrontacji z niezależnym ruchem związkowym.
28 października 1981 r. odbył się w całej Polsce zarządzony przez Komisję Krajową NSZZ "Solidarność" jednogodzinny strajk ostrzegawczy (w godzinach od 12.00 do 13.00).
O powodach i celach podjęcia tej akcji tak pisano w uchwale podjętej 26 października 1981 r. przez Zarząd Regionu NSZZ "S" Śląska Opolskiego:
Aparat władzy w naszym kraju ciągle nie robi nic w kierunku poprawy katastrofalnej sytuacji gospodarczej - staje się ona coraz gorsza.
Maleją i tak już głodowe racje żywnościowe.
Skazani zostaliśmy na poniżające wielogodzinne stanie w kolejkach.
Mnożą się choroby, narasta zmęczenie społeczne. Jedyną reakcją władz na tę sytuację jest wzmożenie represji w stosunku do działaczy Związku i organizowanie kampanii strachu wobec społeczeństwa.
Strajk ten jest protestem wobec takich działań.
Ż Ą D A M Y :
1. Zaprzestania represji w stosunku do działaczy Związku.
2. Podjęcia energicznych działań dla zabezpieczenia pokrycia kartkowego oraz ujednolicenia systemu kartkowego w całym kraju.
3. Przyznania odpowiednich uprawnień dla Społecznej Rady Gospodarki Narodowej oraz dla związkowych Komisji Kontroli Społecznej.
Jeżeli żądania te nie zostaną spełnione przez Rząd do końca bieżącego miesiąca, Związek będzie zmuszony do przygotowania i podjęcia strajku czynnego w wybranych dziedzinach gospodarki.[3]
W strajku wzięła udział większość zakładów pracy Opolszczyzny. Pracowali na ogół tylko ci, których władze NSZZ "Solidarność" wyłączyły od czynnego udziału w strajku, jak np. załogi Państwowych Gospodarstw Rolnych, obsługi ciągłych technologii, służba zdrowia, handel i wodociągi [4]. Na obszarze objętym działalnością MKZ NSZZ "Solidarność" Ziemi Prudnickiej do strajku nie przystąpiło tylko sześć komisji zakładowych spośród zarejestrowanych 69. Cztery komisje zakładowe zostały wyłączone z akcji strajkowej decyzją nadrzędnych władz związkowych, natomiast załogi Centrali Nasiennej i Rejonowego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej wypowiedziały się przeciw strajkowi[5].
Władze PRL w różny sposób próbowały storpedować akcję protestacyjną "Solidarności". Przykładem tego może być wcześniejszy o jeden dzień incydent w Głogówku, przeciwko któremu tak protestowała Komisja Zakładowa NSZZ "Solidarność" przy miejscowych zakładach roszarniczych (pod przewodnictwem Tadeusza Jochera): "W dniu 27.10.81 3-ch żołnierzy w pełnym uzbrojeniu w asyście dyrektora naczelnego, dyrektora technicznego oraz kierownika zakładu odwiedziło hale produkcyjne. KZ w porozumieniu z członkami »Solidarności« uważa, że o ile powtórzy się podobna wizyta, będziemy zmuszeni ogłosić 4-godzinny strajk ostrzegawczy"[6].
Pierwszy dzień stanu wojennego na ziemi prudnickiej
Na dzień 13 grudnia 1981 r. (niedziela) zaplanowała została uroczystość poświęcenia sztandaru dla zakładowej organizacji związkowej NSZZ "Solidarność" przy ZPB "Frotex" w Prudniku. Na uroczystość tę zaproszony został m. in. Bogdan Żurek, przedstawiciel Komisji Zakładowej NSZZ "Solidarność" przy Stoczni Gdańskiej. Nikt z grona organizatorów uroczystości nie spodziewał się, że w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. zostanie w całym kraju wprowadzony stan wojenny.
Z początkiem stanu wojennego zostali internowani m. in. następujący działacze "Solidarności" z obszaru ziemi prudnickiej: Jakub Forystek (Prudnik, Głubczyce), Włodzimierz Pucek, Henryk Nowaczek (Prudnik), Józef Boski (Niemysłowice) i Wiesław Wojciechowski (Biała). Internowany został także goszczący w Prudniku Bogdan Żurek.
Mimo szoku wywołanego wprowadzeniem stanu wojennego i internowaniem znanych działaczy "Solidarności", uroczystość poświęcenia sztandaru odbyła się zgodnie z planem, przy licznym udziale pracowników "Frotexu" i innych zakładów pracy. Poświęcenia sztandaru dokonał biskup pomocniczy ks. Wacław Wycisk w kościele parafialnym pw. św. Michała Archanioła w Prudniku. W czasie uroczystości obecny był sztandar "Solidarności" z Zakładów Obuwniczych "Primus" w Prudniku. Wraz ze sztandarem "Solidarności" "Frotexu" poświęcono tablicę ku czci stoczniowców poległych w grudniu 1970 r. Po nabożeństwie uformował się pochód. Poświęcony sztandar odprowadzono pod bramę ZPB "Frotex", gdzie odśpiewano "Jeszcze Polska nie zginęła".
Przypisy:
[1] Głogówek - coraz mocniejszy punkt na naszej mapie, "Sygnały", nr 83/112, 2 września 1981 r., s. 2.
[2] Komunikat dzienny z dnia 9 września 1981 r., AP KW PZPR, sygn. 1650, s. 135
[3] Uchwała Zarządu Regionu Śląska Opolskiego NSZZ "Solidarność" w Opolu, "Sygnały", nr 105/134,
28 października 1981 r., s. 2-3.
[4] Kalendarium Regionu Śląska Opolskiego, strona internetowa Zarządu Regionu NSZZ "S" Śląska Opolskiego.
[5] Bo tak dalej już nie można, "Sygnały", nr 106/135, 29 października 1981 r., s. 6.
[6] Bo tak dalej już nie można, s. 5.Polecamy teksty na podobny temat
Kategoria: Z archiwum odkrywcy
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze