Artykuły
Przedsezonowe przygotowania Racławii
Autor: STANISŁAW STADNICKI.
Liga okręgowa rozpoczyna swoje rozgrywki już w najbliższą sobotę. Do tego czasu Racławia rozegrała kilka sparingów, w których piłkarze zaprezentowali się z dobrej strony. W ekipie pojawił się nowy-stary trener oraz nowi zawodnicy.
Największe wydarzenie to powrót do drużyny na ławkę trenerską Dagoberta Krolla. Prawdopodobnie trener Kroll wrócił do Racławic, ponieważ domagali się tego sami piłkarze. W zespole pozostali wszyscy zawodnicy reprezentujący barwy Racławii w ubiegłym sezonie. Ponadto pojawiło się kilku nowych graczy ściągniętych z okolicznych miejscowości. To między innymi Scholz z Białej, który w przygotowaniach przedsezonowych pokazał, że w piłkę to grać potrafi. Do drużyny po półrocznym rozbracie z piłką spowodowanym kontuzją wraca ponadto Marek Sikora.
Na szczególną uwagę zasługuje pojawianie się w sparingach Daniela Rychlewicza: wychowanka Racławii znanego między innymi z regularnych gier w Odrze Opole.
Występy tego zawodnika w barwach racławickiego klubu stoją jednak pod znakiem zapytania. Być może Rychlewicz przeniesie się do zespołu z Leśnicy. Sprawa wyjaśni się w najbliższych dniach. Fakt faktem zawodnik ten byłby ogromnym wzmocnieniem racławickiego klubu co potwierdził w meczach przedsezonowych, sprawdzając się na każdej pozycji. Szczególnie wyróżniał się jako rozgrywający. Do tej pory Racławii wyraźnie brakowało tego typu gracza.
W sparingach, które rozegrał zespół z Racławic wszyscy zawodnicy zaprezentowali wysoką dyspozycję. W meczu na wyjeździe z Unią Krapkowice wygranym przez Racławię 2:1 dwie bramki zdobył Maciek Bernacki. W rozegranym na własnym boisku sparingu z Reńską Wsią wygranym aż 9:3 na listę strzelców w barwach Racławii wpisało się aż 4 strzelców w tym wspomniany wcześniej Scholz.
To, co od razu rzucało się w oczy to przede wszystkim efektowniejsza i efektywniejsza wymiana podań między zawodnikami Racławii. Mogła podobać się także wymienność pozycji, dużo lepsza gra w obronie oraz skuteczna gra w ataku. Trener Kroll będzie miał trudny orzech do zgryzienia, ustalając podstawowy skład zespołu przed meczem, bowiem w sparingach dobrą grę pokazało łącznie 20 zawodników. Niestety nie obyło się bez kontuzji. W meczu z Krapkowicami fatalnego w skutkach urazu głowy po zderzeniu z innym zawodnikiem, doznał waleczny Łukasz Leśny i przez dłuższy czas na pewno nie zobaczymy go na boisku.
Oto jeszcze nie ostateczny i nie pełny, ale najbardziej prawdopodobny skład Racławii na rundę jesienną sezonu 2007/2008. Bramkarz: Tomasz Rozkosz. Obrońcy: Mariusz Kicler, Dariusz Hajduk, Jarosław Laskowski, Łukasz Jegierczyk. Pomocnicy: Daniel Rychlewicz, Marek Surma, Marek Sikora, Łukasz Scholz, Dariusz Kania, Bartłomiej Bieganowski, Łukasz Leśny (obecnie kontuzjowany). Napastnicy: Łukasz Bielak, Maciej Bernacki, Szymon Maciaszczyk, Dariusz Hajduk, Piotr Hanuszewski.
Wszystko wskazuje na to, że zespół z Racławic dobrze przepracował okres przygotowawczy. Wzmocnienie składu, udane sparingi i ciężkie treningi z pewnością zaowocują. W sobotę na dobry początek Racławia podejmie na własnym boisku zespół z Rusocina, a później 15 sierpnia (w dzień odpustu w Racławicach) także na własnym boisku klub z Racławic zmierzy się z beniaminkiem z Grodkowa.
Jednym problemem, ale jak się okazuje bardzo istotnym jest brak środków pieniężnych umożliwiających spokojne prowadzenie drużyny. Otrzymane środki na rundę jesienną (zaledwie 3 tysiące złotych) to zdecydowanie za mało. Ze wszystkich drużyn ligi okręgowej Racławia otrzymała najmniej pieniędzy. Żadna inna ekipa nawet nie "zbliżyła się" do tak fatalnego wyniku. Prezes klubu oraz zarząd od dawna dokładają z własnej kieszeni, by tylko drużyna się nie rozpadła. Przydałby się sponsor, ale o niego bardzo trudno. Dodajmy, że Racławia to zdecydowanie najlepsza drużyna w gminie Głogówek. Gmina ta może poszczycić się tylko Racławią (liga okręgowa), ponieważ pozostałe zespoły występują co najwyżej dwie klasy rozgrywek niżej wliczając w to samą Fortunę Głogówek.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze