Artykuły
Porażka na zakończenie
Autor: STANISŁAW STADNICKI.
Piłka nożna - klasa okręgowa
Racławice Śląskie - Victoria Cisek 0:1 (0:0)
Mecz lepiej rozpoczęli miejscowi z Racławic. Juz w 7 minucie świetne dośrodkowanie Laskowskiego zmarnował Bernacki, który przestrzelił ponad bramką z 12 metrów.
Później przez kwadrans gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Jeśli zdarzały się jakieś starzały to na posterunkach byli obaj bramkarze.
W 26 minucie piłkarze Ciska wrzucili piłkę w pole karne. Żaden z racławickich obrońców nie wybił piłki i ta trafiła do nie pilnowanego zawodnika Victorii, który mając przez sobą praktycznie pustą bramkę minął się z piłką. Skończyło się tylko na strachu.
Do końca pierwszej części gry nie działo się już nic godnego odnotowania.
Drugą odsłonę lepiej rozpoczęła Racłavia. Już w 46 minucie gry mogła paść bramka dla tej drużyny po zamieszaniu w polu karnym. W ostatniej chwili piłkę z linii bramkowej wybił bramkarz.
W 60 minucie doskonale z 40 metrów uderzył Laskowski. Bramkarz przyjezdnych efektowną paradą wybił piłkę poza bramkę.
W 61 minucie Reiwer uderzył zza pola karnego, ale jego strzał przeszedł tuż obok prawego słupka bramki. Piłkarze Racłavii mieli pecha, ponieważ bramka gości sprawiała wrażenie zaczarowanej.
W 71 minucie goście przeprowadzili składną kontrę. Piłkę otrzymał zawodnik biegnący z prawej strony. Nie dał bramkarzowi Racłavii żadnych szans w sytuacji sam na sam i goście objęli prowadzenie. Aż się prosi, by powiedzieć, że niewykorzystane sytuacje lubią się mścić.
W 78 minucie pięknie z narożnika pola karnego uderzył lewą nogą Reiwer, ale kolejny raz bramkarz Victorii popisał się efektowną obroną. Tego dnia nie było sposobu na pokonanie bardzo dobrze spisującego się bramkarza gości.
W 82 minucie wywiązała się szarpanina w środkowej strefie boiska. Czerwoną kartką ukarany został Reiwer, po tym, jak próbował uderzyć przeciwnika.
Od tego momentu gra zaostrzyła się. Między innymi Bernacki został kopnięty w głowę. Sytuacja wyglądała bardzo niebezpiecznie, ale piłkarz Racłavii szybko stanął na nogi.
Do końca meczu mimo starań miejscowych nie udało się odrobić strat i to drużyna gości wróciła do domu z kompletem punktów.
Szkoda, że przy bezpłatnym wstępie na boisku w Racławicach zjawiło się stosunkowo mało osób. Po zawodach drużyna zorganizowała ciepły posiłek, a wieczorem zabawę taneczną. Tak zakończył się ten mimo wszystko udany sezon dla drużyny z Racławic. Ekipa się utrzymała zatem cel został osiągnięty.
Racławice Śląskie - Victoria Cisek 0:1 (0:0)
Racłavia: Rozkosz, Reiwer, Kicler, Koćwin, Jegierczyk, Laskowski, Hajduk, Surma (`65 Kania), Hanuszewski (`62 Bielak), Leśny, Bernacki.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze