Artykuły
Racłavia odnosi cenne zwycięstwo
Autor: STANISŁAW STADNICKI.
Piłka nożna - liga okręgowa
Racławice Śląskie - LZS Konradowa 3:0 (3:0)
Racłavia pokonując drużynę LZS Konradowa udanie zainaugurowała rundę wiosenną. Wszystkie bramki padły w pierwszej części gry.
Tylko dwóch zawodników na stałe mieszkających w Racławicach Śląskich znalazło się w wyjściowej jedenastce Racłavii. Zawodnicy ściągnięci do tego klubu przed rundą wiosenną szybko zyskali zaufanie trenera. Ciekawie prezentowała się także ławka rezerwowych, na której znalazło się kilku graczy grających do tej pory w pierwszym składzie. Wszystko wskazuje na to, że drużyna z Racławic solidnie przygotowała się do rundy rewanżowej. Miał to potwierdzić mecz z niżej notowaną drużyną LZS Konradowa.
Przez pierwszych kilkanaście minut obie drużyny wymieniały piłkę w środkowej strefie boiska. Ciekawie zrobiło się od 12 minuty kiedy to sędzia dopatrzył się faulu na zawodniku Racłavii w polu karnym gości. Jedenastkę pewnym strzałem w róg bramki wykorzystał M. Sikora. Od tego momentu przez około 25 minut zawodnicy z Racławic grali tak jakby zajmowali pierwsze miejsce w tabeli rozgrywek. Doskonała wymiana podań, wymiana pozycji, walka o każdy metr boiska i co najważniejsze dużo ciekawych akcji z ich strony. W 16 minucie kapitan Racłavii, K. Zając przepięknym strzałem z 18 metrów trafił w poprzeczkę. Później jeszcze wiele razy bramkarz gości zmuszany był do interweniowania. W 22 minucie kapitalnym rajdem z lewej strony popisał się M. Bernacki, dośrodkował do ustawionego w polu karnym Ł. Bielaka, a ten pewnym strzałem podwyższył prowadzenie gospodarzy. Minutę później ten sam zawodnik zdobył swoją drugą bramkę w meczu strzałem z około 11 metrów. Należy dodać, że Ł. Bielak uderzył piłkę leżąc na ziemi. Obrońców gości, którzy dopuścili do utraty tego gola niemal natychmiast zmieniło dwóch gracz z ławki rezerwowych. Gra wyrównała się w końcówce pierwszej części spotkania, ale pewna w tym meczu obrona gospodarzy szybko likwidowała ataki gości.
Druga połowa nie była już tak ciekawa jak pierwsze 45 minut. Gra toczyła się głównie w środkowej strefie boiska. Trudno wskazać drużynę lepszą w tej części gry. Dopiero w końcówce meczu obie ekipy stworzyły po kilka groźnych akcji. W 80 minucie Racłavia wykonywała rzut wolny z około 25 metrów. M. Sikora uderzył bardzo mocno, ale bramkarz gości był na posterunku. Do końca spotkania wynik nie uległ już zmianie i Racłavia pokonała LZS Konradową 3:0.
Nowi zawodnicy Racłavii kreowali grę i byli wyróżniającymi się graczami w tym meczu. Warto pochwalić zwłaszcza M. Bernackiego, który popisał się kilkoma udanymi rajdami, mądrze rozgrywał piłkę i wypracował bramkę. Bezbłędnie spisywała się racławicka obrona, którą tworzyli gracze mający 18 i mniej lat. Dobry występ zanotowali Ł. Bielak, Ł. Leśny, K. Zając. Wkrótce przekonamy się na ile w tej rundzie stać drużynę z Racławic. Przed nią cała seria meczów z wyżej notowanymi drużynami ligi.
Racławice Śląskie - LZS Konradowa 3:0 (3:0)
Racłavia: T. Rozkosz, D. Hajduk, M. Sikora, M. Kicler, A. Koćwin, T. Hajduk, K. Zając, M. Surma, Ł. Leśny, Ł. Bielak, M. Bernacki, D. Kania, L. Laskowski, P. Laskowski, D. Stańkowski
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze