Artykuły
Korespondencja trafiła do kosza
Autor: DAMIAN WICHER.
Publikacja: Piątek, 19 - Wrzesień 2014r. , godz.: 15:00
Doręczycielka prywatnej firmy świadczącej usługi pocztowe niszczyła cudzą korespondencję.
Proceder wyszedł na jaw w połowie sierpnia dzięki jednej z mieszkanek centrum Prudnika. Kobieta, będąc na balkonie, była świadkiem, jak kurierka niszczy przed budynkiem jakieś papiery i wrzuca je do śmietnika. Gdy zbiegła na dół i otworzyła kubeł, nie wierzyła oczom.
- Wyjęłam stertę przedartych na pół listów, pochodziły one z: banku, sądu czy kancelarii komornika, a także od operatorów sieci telefonii komórkowej. Pośród nich natrafiłam także na korespondencję adresowaną do mnie - opowiada dla "TP".
Na kopertach widniały nazwy różnych ulic Prudnika, nie tylko tej, przy której listonoszka dopuściła się przestępstwa. Sprawa trafiła na policję.
- Śledczy zatrzymali w związku z tym zdarzeniem 49-letnią prudniczankę - informuje naszą gazetę sierż. sztab. Andrzej Spyrka, oficer prasowy KPP. - Podejrzana przyznała się do zarzucanych jej czynów, w sumie zniszczyła kilkadziesiąt korespondencji. Nie była w stanie logicznie wytłumaczyć swojego zachowania.
Bożenie S. grozi do 2 lat więzienia. Kobieta zapewnia, że był to incydentalny przypadek.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze