Artykuły
Wystawa w Białej: Anielskie, diabelskie...
Autor: MAREK KARP.
Publikacja: Czwartek, 5 - Czerwiec 2014r. , godz.: 05:09
W takich klimatach obrazy, prezentowane są na wystawie w Gminnym Centrum Kultury w Białej.
Autorki obrazów: Małgorzata Wojdyło, Anna Maria Rogowska (Strzelce Opolskie), Urszula Serafin - Noga i Joanna Dubiel - Stonoga (Ozimek) tworzą formację artystyczną "Cztery na cztery" i w tym składzie od pięciu lat - niezależnie od indywidualnych dróg twórczych - podejmują przedsięwzięcia wystawiennicze. Hasła prezentacji były już różne, choć "motywy anielskie" - jak mówią - przewijają się od dawna. Wspominają choćby - organizowany jeszcze przez Danutę Hejneman -bialski plener, poświęcony prężyńskim kapliczkom czy plenery w Biełgorodzie i zetknięcie się z uduchowieniem prawosławia. Inspiracje bywają więc różne, a w znacznej części obrazów na aktualnej wystawie odnaleźć można motywy z wnętrz ... prudnickiego Pałacu Franklów (to przy okazji wizyty na wystawie Krystyny Góry), a przede wszystkim secesyjnej fontanny.
Ten motyw - mówi Anna Rogowska - to punkt wyjścia do plastycznych poszukiwań dla wyrażenia dwoistości świata i wartości ogólnoludzkich. Problem odwieczny - dodaje artystka - nigdy definitywnie nierozwiązany. Jak go zobrazować? Każda z nas robi to inaczej, próbujemy choćby dotknąć sedna konfliktu, dwoistości natury ludzkiej z pełną świadomością niejednoznaczności komunikatu i z nadzieją, że możemy dostarczyć odbiorcom naszych artystycznych poszukiwań inspiracji do przemyśleń.
Cztery panie wielokrotnie uczestniczyły w plenerach i wystawach, również na "naszym terenie": w Dobrej, Białej, Mosznej, a ta wystawa po prezentacji w Opolu i obecnie w Białej, w jesieni prawdopodobnie trafi do prudnickiej "Galerii na Poddaszu".
Na wernisażu w Białej, w tradycyjnej oprawie artystycznej na pianinie grała Magdalena Preusner, a teksty literackie (nawet pod temat) prezentowały: Michalina Spychała, Milena Martyniuk i Marcelina Marczak.
Sugerowane przez autorki inspiracje do przemyśleń, na wystawie sprawdzają się. Opinie o intrygującej tematyce i formie obrazów były różne (np., że są dziwne, psychiczne, frapujące - to refleksja księdza), ale zgodne w odczuciu, że "robią duże wrażenie". Pod wrażeniem była też Krystyna Góra, która doskonale zna twórczość koleżanek, a jednak była pozytywnie zaskoczona różnorodnością i oryginalnością tej wystawy. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze