Artykuły
Mosty Prudnika: Most Górny
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Piątek, 16 - Maj 2014r. , godz.: 02:25
Jeden z najważniejszych mostów Prudnika aż do lat 30. XX w. był konstrukcją częściowo drewnianą.
W dawnym Prudniku był to drugi pod względem ważności most, zaraz za mostem na dzisiejszej ul. Batorego. Tam był Most Dolny, a na ul. Nyskiej był Most Górny. Spinały one główny trakt prowadzący przez Prudnik od strony Nysy w kierunku czeskiej Opawy. W odróżnieniu od mostu na ul. Batorego, obiekt na ul. Nyskiej był peryferyjnie położony względem zabudowań miasta, po drugiej stronie rzeki nie było przedmieść, a jedynie karczma i... szubienica. Nic więc dziwnego, że prudniczanie przywiązywali do niego mniejszą wagę. Niemniej jednak był utrzymywany w dobrym stanie, bo tędy prowadziła główna droga z Bramy Górnej (ul. Piastowska) do Nysy i dalej do Wrocławia.
Masywny most
Niemieccy kronikarze wspominają, że w 1777 (lub 1778 r.) na Górnym Przedmieściu zbudowano "masywny most nad rzeką Prudnik". Z planu z ok. 1833 r. wiemy, że miał on aż cztery filary, co nie powinno dziwić z uwagi na sporą szerokość obniżenia przy rzece. Most znajdował się kilka metrów dalej od obecnej konstrukcji w dół rzeki. Z kolei śladem dzisiejszego mostu prowadził bród. Dawniej była to częsta praktyka - obok mostów zwykle znajdowały się brody, służące na przykład przepędzaniu bydła czy owiec. Nie pędzono go mostem, ponieważ groziło to upadkiem części sztuk do wody.
Konstrukcja na ul. Nyskiej poddała się wiosennej powodzi w marcu 1845 r., która poczyniła wiele szkód na miejscowych drogach, wałach i mostach. Jego następcę postawiono zaraz po powodzi. Była to konstrukcja drewniana z "szerokimi kamiennymi filarami" i kosztowała 8000 talarów.
Rola przeprawy wzrosła dodatkowo po zbudowaniu obok potężnej fabryki włókienniczej, niemniej jednak jej właściciele, w celu usprawnienia transportu do dworca kolejowego, zbudowali własny most, o którym napiszę w kolejnym odcinku cyklu.
Dokładny wizerunek mostu w 1893 r. znamy z grafiki Jakoba Wessera-Krella przedstawiającej fabrykę włókienniczą "S. Fränkel". Drewniany most wsparty na dwóch, kamiennych filarach był wówczas uszkodzony, prawdopodobnie przez powódź albo z powodu zużycia materiału budowlanego. Przęsła wsparte są na tymczasowych, stalowych (?) rusztowaniach. Po prawej widać część kanału, który biegł wzdłuż ul. Nyskiej. Na kolejnej grafice fabryki prawdopodobnie z lat 20. XX w. most przedstawiony jest już w dużym pomniejszeniu i bez szczegółów. Należy jednak sądzić, że był on modernizowany po 1893 r. lub tylko naprawiony.
Po deskach
A teraz zaskakująca informacja. Aż do połowy lat 30. XX w. most na ul. Nyskiej był obiektem kamienno-drewnianym. Filary były z kamienia, natomiast nadbudowa drewniana. Miało to swoje dobre i złe strony. Złe, ponieważ drewno, zwłaszcza w nadrzecznym obszarze wilgoci nie jest trwałym budulcem i stosunkowo często ta część mostu musiała być konserwowana lub wymieniana, poza tym miała niewielkie szanse, by oprzeć się wysokiej wodzie. Dobra strona wiązała się z tym, że odbudowa drewnianej części mostu po częstych powodziach była szybka i relatywnie tania. Pamiętajmy, że Prudnik posiadający ogromne lasy komunalne miał łatwy dostęp do drewna.
W latach 30. XX w. przystąpiono do rozbiórki archaicznego mostu i zastąpienia go konstrukcją żelbetową, tą którą znamy dzisiaj, zmodernizowaną podczas niedawnego, generalnego remontu. Zachowała się korespondencja urzędowa z lat 1933-1934 dotycząca mostu. Dzięki niej znamy cechy mostów - starego i nowego oraz to, że na czas przebudowy postawiono drewnianą kładkę dla pieszych (po wschodniej stronie placu budowy). Prace przy moście miano zrealizować w ramach tak zwanego Programu Reinhardta, którego głównym zamierzeniem było zwalczanie bezrobocia przez organizację robót publicznych. W dokumentacji konsekwentnie most określany jest mianem "Prudnikbrücke", od Prudnika - nazwy rzeki i Brücke - most.
Most z 1934 (?) roku, tak jak stary, oparty został na dwóch filarach. Do czasu ostatniego remontu w 2013 roku na skraju mostu od strony śródmieścia (wschodnia strona ulicy) znajdowała się betonowa balustrada a na niej wnęka po bliżej nieokreślonej tablicy, która zapewne była upamiętnieniem budowy mostu z 1934 r. Zdemontowana została po wojnie albo w celu pozyskania złomu, albo dlatego, że zawierała napisy w języku niemieckim.
W powojennych źródłach wspomina się, że most na ul. Nyskiej został zbudowany lub był współfinansowany przez fabrykę "S. Fränkel". Nie udało mi się znaleźć informacji na ten temat w opracowaniach niemieckich (być może źle szukałem), również znani mi pasjonaci historii Prudnika nie potrafili mi pomóc. W źródłach rzeczywiście wspomina się o budowie mostu przez Fränklów (w 1870 lub 1871 r.), tyle że dotyczyło to dużej kładki (dla furmanek) na kanale przy byłym Młynie Kołatającym (okolice ul. Ogrodowej).
Most powiatowy[[/srpd]]
Współczesny most znajduje się w ciągu drogi powiatowej nr 1613 O Prudnik - Śmicz. Most ma długość 51,33 m (jest dłuższy od mostu na ul. Batorego). Szerokość użytkowa jezdni wynosi 6,15 m, a chodników 1,49 i 2,45 m. Przęsła mają rozpiętość: 12,66; 16,20 i 12,66 m. W 2013 r. przeprowadzony został generalny remont przeprawy. Prace wykonano zostały w ten sposób, iż w przyszłości możliwe będzie dostosowanie mostu do większej nośności bez konieczności "demontażu i wymiany wyposażenia mostu". Na czas naprawy zbudowano kładkę dla pieszych po zachodniej stronie konstrukcji.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze