Artykuły
Kultura jazdy: Niebezpieczna ignorancja
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Piątek, 2 - Maj 2014r. , godz.: 02:42
Spora część kierowców ignoruje znak "Stop" ustawiony po zakończeniu remontu przejazdu drogowego przez linię kolejową na ul. Prężyńskiej w Prudniku i przemyka przez tory czasem nawet nie zwalniając. Internauci usprawiedliwiają kierowców jeżdżeniem na pamięć oraz zastanawiają się dlaczego zaraz po zakończeniu prac przy przejeździe ustawiono tabliczki "Rogatka uszkodzona". Zwracają również uwagę na żywopłot przy ogrodzeniu obok przejazdu kolejowego, który znacznie ogranicza widoczność kierowcom.
Znaki drogowe są po to, by je przestrzegać, zwłaszcza "Stop" przy przejazdach kolejowych, tym bardziej że na ul. Prężyńskiej pojawiają się już składy kolejowe przewożące materiały i sprzęt do budowy kolejnych odcinków rewitalizowanej linii. Jest jeszcze jedna interesująca zależność związana z zatrzymywaniem się na przejeździe. W momencie, kiedy zaczęliśmy robić zdjęcia, wszyscy kierowcy bez wyjątku zauważali znak "Stop". Gdy aparat znikał, znów sytuacja wraca do "normy". A przecież nie chodzi tu o pamiątkowe zdjęcie, tylko o bezpieczeństwo.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze