Artykuły
Warsztaty: Nie tylko na Wielkanoc
Autor: MAREK KARP.
Publikacja: Środa, 23 - Kwiecień 2014r. , godz.: 01:32
Tym razem głogóweckie warsztaty ukierunkowane tematycznie - bo przed świętami - miały jednak charakter ponadświąteczny, inspirujący do podobnych działań przy najróżniejszych okazjach przez cały rok.
Spotkanie w głogóweckim Miejsko - Gminnym Ośrodku Kultury miało charakter międzygminny, bo zajęcia w swoich specjalnościach prowadziły panie zaproszone również spoza gminy Głogówek. Helena Wojtasik z Tułowic (tradycyjnie w stroju) prezentowała pisanki (jajka malowane woskiem i potem barwione), a także opowiadała o świątecznych zwyczajach, a Mieczysława Godyń z Krzyżkowic wydrapywała wzory na wcześniej barwionych jajkach, czyli tworzyła kroszonki, podobnie jak Joanna Robota z Sysłowa (przysiółek Zawady). W tych dwóch dziedzinach próby przychodzących gości były najtrudniejsze.
Na pozostałych stanowiskach, panie tylko inspirowały i pomagały, natomiast w tworzeniu papierowych kwiatów (pod okiem Beaty Gąsior z Dębiny) czy efektownych stroików z różnych, głównie roślinnych elementów (to dziedzina Danuty Hejneman z Prężyny) aktywny udział brały dzieci, młodzież, a także rodzice. Co ciekawe, pod koniec zajęć, gdy ubywało tworzywa i coraz mniejszy był wybór elementów, mocniej działała wyobraźnia i często z resztek powstawały oryginalne kompozycje stroikowe.
Można też było się nauczyć zdobienia pierników i wycinania np. zajączków z plastikowych butelek - specjalność Elżbiety Rinke z Walec (w jednym z takich zajączków posiana została rzeżucha). Jak można zrobić ciekawe kartki (tym razem wielkanocne) prezentowała Monika Drejka ze Starych Kotkowic, a modną ostatnio nowość: technikę decoupage (oklejanie jajek lub innych przedmiotów wzorami z papierowych serwetek) demonstrowała Joanna Przybylska z Głogówka. Dodatkowe zajęcia zapewniały plansze z wyrysowanymi wzorami jajek do kolorowania. Różnorodność propozycji dawała możliwość atrakcyjnego spędzenia czasu, a jednocześnie zdobycia nowych umiejętności. Wszystkie dzieła stworzone w czasie warsztatów autorzy zabierali do domu.
Przez pięknie, świąteczno-wiosennie udekorowaną salę (z dbałością o ważne, estetyczne szczegóły), przewinęło się ponad 80 osób, głównie młodszych i starszych dzieci, ale też i dorosłych. Całość starannie przygotowana i zorganizowana tworzyła przytulną i sympatyczną atmosferę. "Ładnie było" - mówili uczestnicy i goście. Joanna Baran - odpowiedzialna za tę imprezę mówi:
- Cieszę się, że było tak duże zainteresowanie, a uśmiechnięte buzie świadczyły o dobrej, wspólnej zabawie. A muszę dodać z wdzięcznością, że dzisiaj pracując w ośrodku kultury w Głogówku wykorzystuję wszystko to, czego nauczyłam się w ośrodku kultury w Białej, w czasach, gdy bardzo różnorodne, inspirujące i kształcące zajęcia plastyczne prowadziła pani Danuta Hejneman. Bardzo mile wspominam - i są mi teraz pomocne - zarówno zajęcia indywidualne, jak i prace zespołowe, wspólne tworzenie dekoracji, ciekawe pomysły i dbałość o szczegóły. I tak mi zostało, tak już to mam.
Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze