Artykuły
Interpelacja z komentarzem: Zgodnie z przepisami, ale problem pozostał
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Środa, 23 - Kwiecień 2014r. , godz.: 11:08
Prudnicka radna Zofia Zeprzałka-Krzemień w sposób bardzo uprzejmy przekazała do magistratu prośbę mieszkanki ul. Młyńskiej, która chciała by urząd przeanalizował problem kontenerów na odpady. Chodzi o osoby starsze i niedołężne, które mają trudności z "obsługą" pojemników z ciężkimi klapami. Mieszkanka sugerowała ich usprawnienie, tak by starsze osoby mogły je bez problemu zamknąć i otworzyć. Każda osoba obsługująca kontener KP-7 ze znamionami rdzy (nie tylko w gminie Prudnik), potwierdzi że jego użycie dla osoby starszej może być problematyczne. Duże klapy pojemników z tworzywa sztucznego też są bardzo ciężkie. Co prawda częściowo chroni je to przed otwarciem w czasie silnych wiatrów, ale prosta blokada równie skutecznie załatwiłaby ten problem.
- Każde pozytywne rozwiązanie problemu przyjęte zostanie z ogromną wdzięcznością - to cytat z interpelacji radnej. - To, co dla ludzi młodych i energicznych jest łatwe i proste, dla schorowanych i czasem niesprawnych, staje się prawdziwą udręką.
Odpowiedź z urzędu była w stylu urzędowym: pojemniki wykonane są zgodnie z obowiązującymi przepisami, normami, a nawet certyfikatami jakości, a to oznacza, że dla urzędników problemu nie ma. Starszym osobom nie pozostaje więc nic innego jak korzystanie z pomocy sąsiedzkiej przy tej prostej czynności. Podczas sesji rady, na której poruszony został problem mówiono o idei "Cittaslow", miasta przyjaznego mieszkańcom i gościom, które robi coś więcej niż tylko przestrzega obowiązujących przepisów. Dziwnie zabrzmiała ta odpowiedź dla radnej, po wcześniejszych wypowiedziach o tym, jak bardzo Prudnik już teraz pasuje do tej idei. A można było choćby zapowiedzieć, że przy kolejnej wymianie kontenerów zapewne za kilka lat będzie można rozejrzeć się za pojemnikami bardziej przyjaznymi od dotychczasowych dla osób starszych.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze