Artykuły
Most na Batorego: Trzy lata budowano most na Wiśle
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Środa, 12 - Marzec 2014r. , godz.: 12:33
Wciąż nie wiadomo w jakiej formie przeprowadzony zostanie remont mostu na ul. Batorego
w Prudniku. Pojawiają się rozbieżne informacje co do długości trwania inwestycji, nawet trzy lata!
Na początku lutego burmistrz Prudnika Franciszek Fejdych po raz kolejny spotkał się z dyrektorem oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Opolu Marią Burzyńską w sprawie planowanego w 2016 roku (nie jest to data ostateczna) remontu mostu w ciągu ul. Batorego.
- Przedstawiono nam informacje o stanie technicznym mostu przy ulicy Batorego, który w najbliższych trzech latach winien być wyłączony z eksploatacji dla transportu ciężkiego - relacjonował radnym podczas ostatniej sesji burmistrz. - W praktyce oznacza to dla miasta odcięcie transportu ciężkiego od głównych szlaków komunikacyjnych miasta z objazdem np. z jego części wschodniej do zachodniej przez Nysę i Głuchołazy. Przypomnę, że nośność mostu przy ulicy Nyskiej wynosi tylko 15 ton. Gdyby zakładać odbudowę istniejącego mostu to zdaniem Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad proces ten trwałby około 3 lat, natomiast nowa metalowa konstrukcja powstałaby maksymalnie w jeden rok. Według zarządcy drogi nowy most w zdecydowany sposób eliminuje również zagrożenia przeciwpowodziowe. Poinformowano nas również, że ciągle trwają rozmowy z Konserwatorem Zabytków w Opolu na temat ostatecznej technologii odtworzenia tego obiektu mostowego.
Trzyletni okres inwestycyjny to bardzo długi czas jak na realizację tego typu zadania. Wystarczy wspomnieć, że właśnie trzy lata trwała budowa oddanego do użytku w grudniu ubiegłego roku ponad półkilometrowego (!), dwuprzęsłowego, z dwiema dwupasmowymi jezdniami z chodnikiem i ścieżką rowerową, skomplikowanego inżynieryjnie mostu na Wiśle w Toruniu. Zapowiedź remontu prudnickiego mostu trwającego trzy lata stawiałoby tę inwestycję wśród największych i najbardziej czasochłonnych przedsięwzięć tego typu w ostatnich latach w Polsce i zapewne w Unii Europejskiej. Być może nie obyłoby się bez wizyty ministra gospodarki, tak jak to się stało w Toruniu w czasie otwarcia.
Zaintrygowani informacją o alternatywie trzech lat budowy mostu postanowiliśmy uzyskać informację bezpośrednio w opolskim biurze GDDKiA na temat harmonogramu prac budowlanych z podziałem na poszczególne lata.
- To ważna informacja z punktu widzenia uciążliwości dla mieszkańców i kierowców związanych z zamknięciem drogi, stąd konieczność wyjaśnienia w tym względzie - pisaliśmy do rzecznika prasowego opolskiego oddziału GDDKiA w Opolu Michała Wandrasza.
- W tym roku - 2014 - planujemy uzyskać "Zgodę na realizację Inwestycji Drogowej" (ZRID) - odpowiedział nam rzecznik. - Jeżeli to się uda, wówczas w przyszłym roku przystąpimy do regulacji stanów prawnych przyległych gruntów. Przebudowa zaplanowana jest na rok 2016 (o ile będą na to przyznane pieniądze). Prace potrwają około 10 miesięcy. Obecnie jest za wcześnie na ustalanie szczegółowego harmonogramu prac. Najpierw trzeba wyłonić wykonawcę, a do tego etapu mamy jeszcze trochę czasu. Gdy przyjdzie ten czas, na pewno będziemy informować o tym opinię publiczną.
Czy czas trwania właściwych prac - 10 miesięcy - dotyczy zarówno opcji likwidacji starego mostu i budowy w jego miejscu nowego, jak i opcji odbudowy starego mostu według uzgodnień z konserwatorem zabytków? Czy w obu przypadkach terminy będą podobne? - dopytywaliśmy GDDKiA.
- Niezupełnie, budowa mostu stalowego (propozycja GDDKiA) jest technologicznie szybsza niż żelbetowego na rusztowaniach ("kształt" aktualny - "zabytkowy"). Wiąże się to m.in. z koniecznością wykonania innej ilości podpór, rusztowań czy deskowania. Jednak dla ruchu w mieście każdy dzień będzie miał znaczenie. Stąd dla miasta propozycja mostu stalowego jest mniej uciążliwa - odpowiedział rzecznik.
Tak więc rzecznik nie potwierdził bezpośrednio informacji przekazanej przez Marię Burzyńską burmistrzowi Prudnika o trzyletnim okresie budowy w przypadku rekonstrukcji starego mostu. Niemniej jednak inwestycja potrwa nieco dłużej, jeśli zadanie będzie realizowane według koncepcji rekonstrukcyjnej.
Na początku marca wysłaliśmy pytanie do Opolskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków z prośbą o informację na temat aktualnych rozmów z GDDKiA. Przypomnijmy, że konserwator nie wyraził zgody na likwidację starego mostu i postawienie w jego miejsce nowej konstrukcji. Czekamy na odpowiedź.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze