Artykuły
Interpelacje: Nieszczęsne kwietniki, kłopotliwa ławeczka, wymagający park
Autor: BARTOSZ SADLIŃSKI.
Publikacja: Środa, 5 - Marzec 2014r. , godz.: 01:28
Radna Gabriela Nizińska interpelowała o to, by Urząd Miejski w Głogówku powołał etatowego pracownika, który zająłby się li tylko opieką nad głogóweckim parkiem. Temat zielonych płuc miasta już nieraz pojawiał się na ustach radnej, kilkakrotnie prosiła ona o wycięcie samosiewów. Podobnie jednak jak w ich przypadku, nic nie wskórała również w kwestii zatrudnienia pracownika. Bieżące zadania związane z utrzymaniem parku zlecane są miejscowemu Zakładowi Usług Komunalnych i tak póki co zostanie.
Radny Andrzej Wawer, wsparty przez przewodniczącego rady Krzysztofa Bartona oraz radnąGabrielę Nizińską zaapelował o usunięcie przynajmniej części kwietników umieszczonych nie tak dawno na parkingu koło Ronda im. Oppersdorffa. Zasłaniają one widok, utrudniają kierowcom przysłowiowe zawracanie na piętnaście i ogólnie przeszkadzają. Dochodzi do sytuacji, która nie powinna mieć miejsca - samochody manewrują na przejściu dla pieszych. Burmistrz zapowiedział zebranie w tej sprawie, zaś radni - pół żartem, pół serio - zaczęli dzielić skórę na niedźwiedziu, sugerując dokąd mogłyby zostać przeniesione owe kwietniki. Każdy oczywiście widziałby je w miejscowości, którą reprezentuje.
Ponadto radny Mieczysław Hołówko wnioskował o stworzenie placu zabaw przy ul. Św. Anny. Z kolei Andrzej Wawer zabiegał o objęciu bardziej intensywną obserwacją policji przyrynkowego podwórza. Niedawno radna Gabriela Nizińska starała się o zabranie spod okien i przeniesienie parę kroków dalej ławeczki, na której młodzież, siedząc, odreagowuje buzujące hormony (np. krzykiem). Nie udało się. Może więc uda się zmobilizować policję.Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze