Artykuły
Twierdzi, że została zgwałcona: Będzie skandal obyczajowy?
Publikacja: Środa, 22 - Styczeń 2014r. , godz.: 11:18
Prostytutka z malowniczej miejscowości w powiecie krapkowickim twierdzi, że została zgwałcona przez znaną w Prudniku (i nie tylko) personę. Mężczyzna miał ją zmusić do świadczenia usług, których nie preferuje. Do seks-spotkania miało dojść na tzw. mieszkaniówce.
- Po wszystkim wysyłał sms-y i podjeżdżał samochodem pod nasz dom, oferując zapłatę w zamian za milczenie - mówi naszej gazecie. - To na pewno był pan xy, koleżanka go rozpoznała, bo też jest z Prudnika.
Młoda dama póki co nie zgłosiła tego na policję. Śledczy przyjęli za to zgłoszenie od jej klienta, który z kolei twierdzi, iż otrzymywał wiadomości sms, w których kobieta szantażowała go, że jeśli nie zapłaci określonej sumy pieniędzy, to o jego przygodach z paniami do towarzystwa dowiedzą się media.
Prudnicka policja - jak powiedział nam jej rzecznik, sierż. sztab. Andrzej Spyrka - skierowała zebrane materiały do prokuratury. Ta z kolei przekaże je do komendy w Krapkowicach, która zajmie się sprawą. (w) Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze