Artykuły
22. finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy: Ludzie wrzucali nawet po 100 zł
Autor: ANDRZEJ DEREŃ.
Publikacja: Środa, 15 - Styczeń 2014r. , godz.: 11:25
49,9 tys. złotych, taką kwotę udało się zebrać łącznie dwóm sztabom Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy działającym na terenie powiatu prudnickiego. 22. Finał WOŚP odbył się w niedzielę, 12 stycznia.
Zarówno połączony sztab głogówecko-bialski jak i prudnicki mają na swoim koncie rekordowe zbiórki (np. w porównaniu z ubiegłym rokiem) - 31.721,56 zł zebrali wolontariusze ze stolicy powiatu (i okolicznych miejscowości), 9.059,23 z Białej (w tym 910 w wyniku licytacji) oraz 9.105,26 z Głogówka. Szefową sztabu bialsko-głogóweckiego, z siedzibą w Gminnym Centrum Kultury w Białej, była Elżbieta Malik.
W prudnickim sztabie WOŚP, którym kierował dyrektor Prudnickiego Ośrodka Kultury Ryszard Grajek, pracowało 120. wolontariuszy z identyfikatorami oraz dodatkowo 28. "wolnych strzelców". Wśród tych pierwszych były Dominika Starzec i Klaudia Kmuk, które po raz pierwszy uczestniczyły w WOŚP jako wolontariuszki.
- Już od godziny 6.00 rano zbierałyśmy pieniądze w Rudziczce, Piorunkowicach, Czyżowicach i Niemysłowicach - mówią dziewczyny, które spotkaliśmy przed godziną 15.00 na prudnickim rynku. - Teraz miałyśmy chwilę przerwy i wyszłyśmy na miasto. Ludzie są bardzo mili i pomocni.
Na pytanie kto jest bardziej hojny - mieszkańcy miasta czy wsi, dziewczyny odpowiadają, że jest tak samo, ale... "najwięcej ludzie ofiarują przy kościołach".
Bo też utarte twierdzenie, że Kościół katolicki od początku do końca jest nieprzychylny WOŚP, nie jest prawdziwe, pozostawiając w tej kwestii wolny wybór wiernym. Zresztą wystarczyło być w niedzielę w Głogówku, by się przekonać że na niwie lokalnej nie ma podziałów. To właśnie tam w kościele parafialnym i na placu obok odbywały się koncerty wspomagające zbiórkę WOŚP.
W Białej odbył się z kolei Koncert Noworoczny, o którym na innych stronach "Tygodnika" pisze Bartosz Sadliński (podczas imprezy odbyła się licytacja WOŚP). Licytacja miała również miejsce w Prudniku. Do najcenniejszych nagród należała piłka koszykowa z 1994 roku z podpisami zawodników Pogoni Prudnik, którą nabył anonimowy mieszkaniec miasta za kwotę 250 zł.
Sztab działający w Prudnickim Ośrodku Kultury przygotował dla mieszkańców koncert rockowy "pod chmurką" prowadzony przez Marka Bienia (zagrali: Miss Core, Grow, Outers, Alyson Vane, Szuszmiszmegele oraz Nutshell). Obok sceny dzieciaki miały możliwość wejścia do wozu straży pożarnej pod opieką zawodowych strażaków. Kolejną atrakcją wieczoru była prezentacja możliwości traceurów z Sekcji Parkour i Freerun Stowarzyszenia Sportowego Tigers w Prudniku. Kilka godzin wcześniej dla prudniczan - w "Michale", na rynku oraz przy ośrodku kultury - zagrała miejscowa orkiestra dęta.
W Prudniku najwięcej pieniędzy - 1493 zł nazbierał duet Sławomir Mucha (Środowiskowy Dom Samopomocy) i Michał Małecki z... Krakowa, uczeń tamtejszej Szkoły Podstawowej nr 160 prowadzonej przez Zgromadzenie Sióstr Augustianek.
- Chodziliśmy wszędzie, gdzie się dało, tam, gdzie było najwięcej ludzi - mówił Sławek. - Były osoby, które wrzucały nawet po 100 złotych, ale najczęściej były to piątki, dziesiątki i dwudziestki - dodaje Alina Mucha, która towarzyszyła wolontariuszom w zbiórce.
Na drugim miejscu pod względem efektywności zbiórki znaleźli się: Tomasz Mucha i Arkadiusz Bednarczyk - 941 zł, a na trzecim Aleksandra Tabaka - 928 zł.
Środki z tegorocznej zbiórki orkiestry Jurka Owsiaka przeznaczone zostaną na zakup specjalistycznego sprzętu dla dziecięcej medycyny ratunkowej i godnej opieki medycznej seniorów. W poniedziałek wieczorem na koncie WOŚP było już 1 milion 690 tysięcy 873 złote. Powrót do wyboru artykułu +
Komentarze